Rynek IT bombarduje nas nowościami: co tydzień nowy framework, narzędzie DevOps, biblioteka AI. Nic dziwnego, że wielu specjalistów ma FOMO – fear of missing out. Ale pogoń za wszystkim kończy się wypaleniem, a nie ekspertyzą.
Dlaczego FOMO w IT jest groźne?
- Rozproszenie uwagi – uczysz się 10 rzeczy naraz i żadnej nie opanowujesz głębiej.
- Brak satysfakcji – zawsze wydaje się, że „inni wiedzą więcej”.
- Pułapka porównań – social media developerów kreują obraz „wszyscy już to znają”, co nie jest prawdą.
Jak uczyć się bez FOMO?
- Zdefiniuj kierunek: wybierz domenę (np. FinTech, e-commerce, AI/ML) i ucz się tego, co ją realnie wspiera.
- Planuj cykle: np. kwartalny „focus skill” – jedna nowa technologia, jeden projekt praktyczny, jedno podsumowanie.
- Filtruj nowości: zanim coś dodasz do listy „must learn”, zapytaj: czy to przybliża mnie do mojej ścieżki?
- Głębia > szerokość: lepiej być ekspertem w 2-3 obszarach niż „turystą” w 20 frameworkach.
- Akceptuj nie-wiedzę: w IT zawsze będzie coś, czego nie znasz – i to jest normalne.
Praktyczny tip: Notion / Obsidian „Learning Backlog”
Zamiast rzucać się na wszystko od razu – notuj nowinki w backlogu wiedzy. Co kwartał robisz przegląd i wybierasz tylko kilka rzeczy, które mają sens w Twojej ścieżce. Reszta? Bez żalu zostaje na liście „kiedyś”. To redukuje stres i daje poczucie kontroli.
Masz swoje sposoby na radzenie sobie z FOMO w IT? Napisz w komentarzu lub podziel się na LinkedIn – chętnie zbiorę najlepsze praktyki od społeczności i zrobię z nich kolejny wpis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz