w dniu
architecture
dev
devops
microservices
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Już sama rada programowa ( Grzegorz Duda, Ola Kunysz, Anita Przybył), czyli
osoby odpowiedzialne za konferencje Devoxx Poland zapewniała dobry poziom
konferencji.
Ale co tam się tak naprawdę działo? Spróbuję przedstawić w tym krótkim
materiale.
Pierwszego dnia (13 października) brałem udział w kilku fascynujących
prezentacjach które skupiały się na umiejętnościach przywódczych, mentoringu
oraz komunikacji. Pierwszym z nich była prezentacja Katarzyny
Leszczyńskiej-Bohdan pt. "Jaka piękna katastrofa". Kasia w
swojej prezentacji pokazała jak ewoluują konflikty w zespołach, dlaczego są one
nieuniknione oraz jak niwelować eskalacje. Dodatkowo podrzuciła kilka cennych
rad dla leaderów, oraz masę książek pomagających w byciu lepszym liderem. Na
pewno skorzystam!
Kolejną prezentacja, w której uczestniczyłem prowadzona była przez Radka
Mazierke i zatytułowana była "Jak tworzyć produkt a nie zbiór funkcjonalności".
Radek pokazał drogę, jak przejść z tzw. fabryki ficzerów do zespołu budującego
świadomy produkt, gdzie programiści są partnerami dla biznesu. Moim zdaniem
bardzo ważnym aspektem było pokazanie tego że nasza rola nie kończy się po tzw.
git push'u, lecz równie ważne (nie wiem czy6 nawet nie ważniejsze) jest
monitorowanie dostarczonej funkcjonalności do klienta. Czy:
Następna prezentacja, być może dla tego iż była mi bardzo bliska zrobiła na
mnie ogromne wrażenie. Opowieść Oli Kunysz o tym jak w naszej branży,
szczególnie w aktualnych czasach łatwo o wypalenie zawodowe. Jak poprzez
zaangażowanie w projekt, naszą pasje do programowania potrafimy zaniedbać inne
aspekty życia i jak to może być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Jestem pełen
szacunku dla Oli iż potrafiła o tym powiedzieć głośno na scenie, a co więcej w
trakcie prezentacji okazało się że jest spora grupa osób która przechodziła
podobny kryzys. Bardzo bym sobie życzył aby ten temat nie pozostawał tabu - i
aby organizacje wpierały swoich pracowników w pokonaniu tych problemów.
Po przerwie lunchowej, na scenie pojawiła się Beata Mosór ze swoją prezentacją pt. "Jak nasze dążenia do bycia SUPERHUMANS niszczą nasze relacje?" Beata opowiadała na swoim przykładzie jak stworzyć Kulturę Zespołowości i gdzie w tym wszystkim jest lider oraz jakie są jego zadania.
Ostatnią tego dnia prezentacją w której uczestniczyłem była opowieść o tym jakie nawyki w sobie wyrobić aby być bardziej produktywnym oraz nie zatracić się w mrokach wypalenia zawodowego. Prezentował ją Piotr Nabielec, który wraz z Jakubem Kubryńskim i Pawłem Szlendkiem zakończyli pierwszy dzień konferencji, pokazując to czym zajmują się poza pracą. Wspaniały show Piotra zapamiętam na długo.
Drugi dzień konferencji rozpocząłem od udziału w dyskusji o syndromie oszusta podczas prezentacji Anity Przybył. Wspaniała opowieść o prokrastynacji, życiu w ciągłym stresie, niepewności, oraz o tym jak to zaakceptować i cieszyć się spokojem ducha.
Następnie uczestniczyłem w warsztatach w warsztatach zespołowych w oparciu o MBTI. Wraz z kilkoma uczetni8kami przy asyście Martyny i Alicji, krok po kroku poznawaliśmy swoje typy osobowości określone jako jungowskie ID16.
Po kolei przechodziliśmy przez wszystkie wymiary i określaliśmy swoje preferencję. Na koniec porównaliśmy wyniki z wypełnionymi wcześniej testami i szczegółowo je omówiliśmy z prowadzącymi. Jeżeli interesuje Cię kim jesteś wg. jungowskiej topologii osobowości możesz wykonać prosty test ze strony: https://www.16personalities.com/pl/darmowy-test-osobowosci. Pamiętaj jednak że jest to test uproszczony i bez konsultacji ze specjalistą traktuj wynik jako zabawę.
Ostatnią prezentacją, w której uczestniczyłem był Szybki kurs myślenia biznesowego dla inżynierów prezentowany przez Michała Bartyzela. Michał prostym językiem, poprzez analogie pokazał nam jak powinniśmy rozmawiać
z tzw "biznesem", aby zostać przez niego dobrze zrozumianym wejść na wspólną ścieżkę do osiągnięcia sukcesu , oraz nie zniechęcić go do siebie po pierwszych wymiana zdań.
Jako iż konferencja odbywała się w Zakopanem i łączyła się z weekendem nie mogłem sobie odmówić sobotniej wędrówki po przepięknych Tatrach jesienią. Was również zapraszam na górskie szlaki, aby przewietrzyć myśli, a jeszcze bardziej zachęcam do zgłębienia tematów "miękkich" w naszym mocno technicznym świecie. Jak poznamy siebie bardziej, nasza praca będzie efektywniejsza, dodająca wartości dla klienta i naszego zespołu, a przede wszystkim dla satysfakcjonująca dla samych siebie.
Komentarze
Prześlij komentarz